Wycieczka zawodowa do Krakowa i okolic maj 2024
W dniach od 24 do 26 maja 2024 r. członkowie Stowarzyszenia Elektryków Polskich Oddziału Radomskiego uczestniczyli w wycieczce zawodowej w okolicach Krakowa.
Pierwszym obiektem, na który pojechaliśmy była ogromna stacja energetyczna 400/220/110 kV „Skawina”. Stacja ta stanowi część Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE). Właścicielem i operatorem stacji są Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. Za ogrodzeniem stacji znajduje się elektrociepłownia „Skawina”, której produkcja energii elektrycznej trafia do stacji 400/220/110 kV „Skawina” i dalej liniami elektroenergetycznymi rozsyłana jest po całej Polsce.
Rozdzielnie 400 kV i 110 kV w tej stacji wykonane są w technologii GIS (Gas Insulated Switchgear) tj. z izolacją gazową SF6 i umieszczone w oddzielnych budynkach na terenie stacji.
Zastosowanie technologii GIS zapewnia:
- Małą powierzchnię zajmowaną przez rozdzielnie w porównaniu do rozwiązania napowietrznego
- Dużą niezawodność pracy stacji
- Bardzo duże bezpieczeństwo personelu obsługi
- Niski koszt i łatwość eksploatacji
- Dużą niezawodność i rezerwowanie zasilania
- Możliwość łatwej rozbudowy
Wymogi te spełnione są zarówno w warunkach pracy normalnej jak i zakłóceniowej.
Ponieważ rozdzielnie wykonane w technologii GIS umieszczane są w budynkach cechuje je duża trwałość.
Największe wrażenie na uczestnikach wycieczki wywarła rozdzielnia 400 kV, bardzo rozbudowana rozdzielnia 110 kV i ogromny transformator napowietrzny 400/110 kV o mocy 450 MVA.
Stacja 400/220/110 kV „Skawina” nie ma stałej obsługi. Do wszystkich urządzeń stacji zastosowano najnowocześniejszą, cyfrową aparaturę sterowniczo-zabezpieczeniową. Wszystkie parametry stacji przesyłane są światłowodami do Operatora Systemu Przesyłowego i z tego poziomu jest prowadzony nadzór nad pracą stacji.
Następnym punktem naszego wyjazdu technicznego był Zakład Produkcji Kabli i Przewodów TELEFONIKA w Myślenicach. Po prezentacji profilu działalności firmy, udaliśmy się do hal produkcyjnych. Mieliśmy okazję obejrzeć produkcję kabli światłowodowych, kabli sygnalizacyjnych, kabli i przewodów energetycznych pod specjalne zamówienia odbiorców. W większości maszyny do produkcji kabli i przewodów są nowoczesne, sterowane numerycznie ale są też i takie, które liczą sobie prawie 100 lat i w dalszym ciągu działają bez żadnych awarii. Do zakładu dostarczany jest z huty przewód o jednym przekroju. Na przeciągarkach, które są w zakładzie, produkowany jest przewód o dowolnym przekroju tj. taki, jaki jest potrzebny do realizacji konkretnego zamówienia.
Po zwiedzeniu zakładu Telefoniki, udaliśmy się do Zajazdu Celtyckiego w miejscowości Zakrzów, oddalonej ok. 15 km od Krakowa. Tam mieliśmy nocleg i kolację koleżeńską.
Następnego dnia pojechaliśmy do Kopalni Soli w Bochni. Windą górniczą zjechaliśmy 212 metrów pod ziemię. Następnie jechaliśmy kolejką elektryczną po głównym szybie kopalni. Nasz przewodnik, Pan Krzysztof, zapoznał nas z historią kopalni. W licznych prezentacjach multimedialnych, mieliśmy możliwość obejrzenia metod i narzędzi, jakimi pracowali górnicy w minionych wiekach. Ogromne wrażenie wywarła prezentacji, która pokazywała, jak za pomocą otwartego ognia wypalano metan, gromadzący się w komorach kopalni. Mieliśmy również okazję płynąć łodziami po zalanych wodą, chodnikach kopalni. Łodzie, którymi płynęliśmy, musiały być zarejestrowane w Urzędzie Morskim w Gdyni tak samo, jak statki, które pływają po morzach. Wymóg rejestracji wynika z tego, że woda, po której pływają łodzie, jest słona.
Następnym punktem w programie naszej wycieczki, było zwiedzanie Zamku Królewskiego w Niepołomicach. Zamek wybudowany z inwencji Króla Kazimierza Wielkiego za pieniądze, które czerpał z koncesji udzielanych na wydobywanie soli. W dawnych wiekach zamek stanowił wypoczynkową rezydencję królewską, zwaną „drugim Wawelem”. Obecnie w zamku mieści się Muzeum Niepołomickie, luksusowy hotel, sale konferencyjne, sklepy i butiki. Zwiedziliśmy wystawę malarstwa autorów polskich i europejskich, wystawę „Skarby Niepołomickiej Parafii” i Sale Łowieckie. Po spacerze po dziedzińcu zamku, poszliśmy całą grupą do ogrodów zamkowych. Dodatkową atrakcją były odbywające się tuż obok zawody konne w skokach przez przeszkody.
Po tych atrakcjach pojechaliśmy do Zajazdu Celtyckiego na kolację koleżeńską. Zajazd jest okazały, oddalony od innych zabudowań, pięknie położony pośród lasu. Jedzenie, które nam podawano to „smakowe Himalaje”. Nawet „U Wierzynka” nie zje się tak smacznie, jak w Zajeździe Celtyckim.
Ostatni dzień to Kraków. Najpierw wspólny spacer po Rynku, a potem czas wolny na samodzielne zwiedzanie atrakcji Starego Miasta Krakowa.
W drodze powrotnej był jeszcze jeden postój na wspólny obiad.
Bez żadnych przygód dotarliśmy do Radomia i dalej do Kozienic.
Była to kolejna, bardzo udana, dobrze zorganizowana, wycieczka techniczna. Uczestnicy wycieczki pozytywnie wyrażali się zarówno w sprawie wyboru miejsc do zwiedzania, jak i wyboru bazy noclegowej oraz wyżywienia, które było bardzo smaczne i obfite.
Wszyscy uczestnicy wycieczki technicznej, mają nadzieję na kolejny, udany wyjazd w następnym roku.
Opracował:
Mirosław Szcześniak