Rozpoczęliśmy od obejrzenia płyty lotniska od strony terminali, następnie pasem startowym za pojazdem „follow me” podjechaliśmy do wieży kontroli lotów. Tam mieliśmy niepowtarzalną okazję zapoznać się z centrum kontroli lotów, zobaczyć jak wyglądają stanowiska pracy oraz spojrzeć  z góry na pas startowy i ścieżkę podejścia samolotów oraz okolicę. Przy pięknej słonecznej pogodzie z wieży o wysokości pięciu pięter można było dojrzeć  Elektrownię Enea Wytwarzanie  w Kozienicach. Następnym punktem programu było zwiedzanie siedziby straży pożarnej , chroniącej lotnisko. Strażacy zaprezentowali  specjalne wozy gaśnicze wraz z osprzętem i opowiedzieli  o specyfice swojej służby na lotnisku. Ze strażnicy strażackiej w powrotnej drodze, również pasem startowym, przy zachowaniu wszelkich lotniskowych procedur zezwalających na zajęcie pasa i poruszaniu się po nim, pojechaliśmy do terminala pasażerskiego . Tam oprócz  hali odpraw i przylotów mogliśmy zapoznać się z halą, gdzie kontrolowany i segregowany na poszczególne loty jest bagaż . Zostały nam zaprezentowane nowoczesne  urządzenia do sczytywania  kodów  przyklejanych do bagażu oraz do ich prześwietlania pod względem bezpieczeństwa  i sposobu segregacji  na bagaż, który przeszedł pomyślną weryfikację  i ten, który jest podejrzany.  Zaprezentowano nam działanie taśmociągów oraz specjalnych wózków- wagoników, na których przemieszcza się bagaż, a następnie jest sortowany do konkretnego przedziału przydzielonego odpowiedniemu  numerowi rejsu, sposobu ważenia i rozmieszczania bagażu oraz jego transport do samolotu.

W ramach wizyty na lotnisku Warszawa-Radom mieliśmy szansę zobaczyć rozdzielnię niskiego napięcia, w której zainstalowano szereg zabezpieczeń oraz nowoczesne układy kompensacji mocy biernej. Układ zasilania lotniska wyposażono w magazyn energii i agregaty prądotwórcze służąca do podtrzymania pracy najważniejszych urządzeń lotniskowych w przypadku wystąpienia przerw w dostawach energii elektrycznej. 

Była to niesamowita wycieczka, pozwalająca zapoznać się z pracą służb lotniskowych i poznania tych części lotniska, niedostępnych z poziomu pasażera.

Mamy nadzieję, że już niedługo  będziemy często korzystać  z rodzimego lotniska , latając  do wymarzonych miejsc na świecie lub witając bliskich i znajomych przylatujących do nas,  a naszemu lotnisku życzymy sukcesu komercyjnego i  dobrego rozwoju.

Zredagowała 

Joanna Miącz